To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
GSM, Telefony, Smartfony, Telekomunikacja, Internet - Forum
Forum poświęcone tematyce GSM, urządzeniom mobilnym, internetowi, nowym technologiom oraz szeroko rozumianej telekomunikacji

Nokia, Lumia - wyrolowali mnie? nokia2310

marysia - Pią Maj 18, 2007 09:28
Temat postu: wyrolowali mnie? nokia2310
witam, kupilam nokie 2310 w styczniu, zgodnie z zaleceniem ladowalam baterie 2*12h ale od samego poczatku bateria trzymala3-4dni. Chcialabym zaznaczyc ze telefon nie jest przeze mnie mocno eksploatowany bo np. mam wylaczone wibracje, cichy dzwonek, rzadko kiedy rozmawiam przez telefon no i nie slucham wbudowanego radia, generalnie telefon sluzy mi do pisania i odbierania esemesow, ktorych liczba rowniez nie jest rażąca. Kiedy telefon sam zaczal wylaczac sie po 2,5 dnia z powodu braku energii zwrocialam sie z owym problemem do serwisu autoryzowanego nokii jako ze bateria wciaz byla obejmowana przez gwarancje. Tam jedynie uaktualniono moje oprogramowanie. Niestety prawda jest taka, ze to wcale nie rozwiazalo mojego problemu. Zwrocilam sie do nich ponownie, gdzie uslyszalam ze powinnam sie cieszyc ze telefon wytrzymuje mi az 3 dni bo np telefon za 3500 zl wytrzymuje tylko pol dnia, serwis zrobil co mogl i nie sa mi juz w stanie pomoc. Probowalam podjac dialog z panem w serwisie, ale wyznam szczerze, ze zbytnio nie znam sie na telefonach i argument, ze komorka ma tak wiele funkcji i kolorow stad tak ogromne zuzycie baterri - trafil do mnie. Dopiero pozniej przeczytalam opinie ludzi w Internecie, ktorzy wypowiadali sie ze ich telefon trzyma powyzej tygodnia. Pozostaje mozliwosc zgloszenia sie do sprzedajacego mi telefon, ale podobno nie mam prawa korzystac z prawa gwaranta i prawa konsumenta jednoczesnie. Co robic? czy jesli zwroce sie do sprzedajacego z reklamacja ze bateria jest wadliwa a w gwarancji mam adnotacje o zmianie oprogramowania to czy rowniez zostane splawiona, tzn adnotacja o oprogramowaniu bedzie dla sprzedajacego rownoznaczna z faktem iz problem dotyczy baterri a co za tym idzie zglaszam problem zarowno do gwaranta jak i sprzedajacego (co rzekomo prawnie mi nie przysluguje), za kjakakolwiek rade serdecznie dziekuje
andrzej_aps - Pią Maj 18, 2007 10:50

marysia napisał/a:
.....ale podobno nie mam prawa korzystac z prawa gwaranta i prawa konsumenta jednoczesnie....

Źle to zinterpretowałaś, albo ktoś celowo wprowadza Ciebie w błąd. :evil: Taka interpretacja może dotyczyć sytuacji kiedy to samo uszkodzenie, w tym samym czasie chciałabyś zgłosić z obu uprawnień razem. :shock:

W Twojej sytuacji możesz reklamować ten telefon u sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową. To tylko od Ciebie zależy, z którego uprawnienienia (gwarancja, czy niezgodność z umową) zechcesz skorzystć. Prawo tego nie określa ani nie ogranicza. Są przecież sytuacje gdy gwarancja wynosi 12 m-cy, albo 24 m-ce, albo nawet 36 m-cy, a odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towrau z umową zawsze 24 m-ce. :!:

Jeśli serwis sobie nie radzi i jego pracownik opowiada jakieś bzdury klientowi (w tym wypadku Tobie :wink: ), to powinnaś też poinformować o tym fakcie przedstawiciela producenta, który w przypadku powtarzających się takich sygnałów zacznie się mocno zastanawiać nad autoryzacją takiego serwisu.

marysia napisał/a:
.....kupilam nokie 2310 w styczniu.....ale od samego poczatku bateria trzymala3-4dni....

Jednoczesnie zgłoś (najlepiej na piśmie) z poświadczeniem na kopii, problem do sprzedawcy (pamiętaj, że od momentu zauważenia niezgodności do zgłoszenia masz miesiąc - i tej wersji musisz się trzymać :wink: ), a następnie pilnuj wszystkich ustawowych terminów.

pzdr

marysia - Pią Maj 18, 2007 14:47

Serdecznie dziekuje za odpowiedź :smile:
andrzej_aps - Pią Maj 18, 2007 14:53

Napisz koniecznie co zwojowałaś. :roll:

pzdr

marysia - Wto Maj 22, 2007 16:55

Witam, póki co nie zwojowałam jeszcze niczego, mam jedynie kwitek potwierdzający, że telefon oddałam w ramach reklamacji, data oddania jest wpisana, wada telefonu również, więc może będzie dobrze. Zastanawiające jest jednak to, że awet tam w sklepie, kiedy powiedziałam na czym polega mój problem, pan przyjmujący reklamację puścił mi tę samą śpiewkę, że przecież taki jest czas działania tego telefonu i o co mi w ogóle chodzi... (tylko że 320 godzin to jakies 13 dni na czuwaniu, a moj telefon na czuwaniu nie wytrzymałby więcej niz 4 dni) Odnoszę wrażenie, że chyba wyuczono ich wszytkich na reagowanie w ten sposób w takich sytuacjach. Na szczeście wcześniej przestudiowałam opinie innych uzytkowników tego modelu i wybroniłam się. Pan reklamację przyjął, ale zaznaczył mi, że prawdopodobnie serwis niczego nie stwierdzi i odesle telefon z powrotem :shock: Kazał zadzwonić za dwa tygodnie, i teraz pytanie, jeśli za owe dwa tygodnie nie zastanę w sklepie swojego telefonu mam prawo ubiegać sie o nówkę lub zwrot pieniędzy? Czy tez termin ten wynosi 21 dni?

pozdrawiam serdecznie :smile:

andrzej_aps - Wto Maj 22, 2007 20:47

@marysia
W sklepie, a więc z tytułu niezgodności towaru z umową. I dobrze i źle. :???:
Te 2 tygodnie w/g ustawy oznaczają czas na zajęcie stanowiska przez sklep (mają Ci odpowiedzieć czy uwzględniają czy nie). Innymi słowy musi sklep w tym czasie odnieść się do Twojej reklamacji. Natomiast czasu faktycznego zakończenia procedury Ustawa nie określa (jest tam stwierdzenie typu: "niezwłocznie").
To co ten człowiek mówi n/t żywotności akumulatora nie ma tu żadnego znaczenia. Ważne jest to co jest napisane w instrukcji obsługi albo innym ich oficjalnym dokumencie (jakiejś ulotce reklamowej,...). Serwis powinien umieć zmierzyć pojemność akumulatora (chyba tak elementarnych działań nie trzeba ich uczyć- u mnie w serwisie jest to jedna ze standardowych procedur przy reklamowaniu przez klientów czasu działania telefonu bezprzewodowego na naładowanym akumulatorze).
marysia napisał/a:
...Pan reklamację przyjął, ale zaznaczył mi, że prawdopodobnie serwis niczego nie stwierdzi i odesle telefon z powrotem...
Tu już mogłaś postraszyć gościa :twisted: . Trzeba było zapytać go na jakiej podstawie tak twierdzi? Czy jest to może powszechne zjawisko w tym modelu? Jeśli tak, to powinnaś powiedzieć, że w takim razie czujesz się oszukana przez firmę (co innego Ci obiecano) i w związku z tym swoich praw zaczniesz dochodzić poprzez Federację Konsumentów i i ch niezależnych ekspertów. To z reguły wystarczy, żeby dali Ci nowy, dobry akumulator, a ten .... dla następnego jelenia (przepraszam za to słowo, ale pewne grupy ludzi tak traktują innych).
Na razie nie wybiegajmy w przyszłość i bądźmy dobrej myśli.

pzdr

marysia - Śro Cze 13, 2007 12:54

witam:) odebralam czas jakis temu telefon z reklamacji gdzie wymienili mi baterie na nowa, dzis nie poznaje wlasnego telefonu :grin: , laduje go raz na 10 dni:) serdecznie dziekuje Ci Andrzeju, gdyby nie Twoja odpowiedz pewnie do dzis meczylabym sie z felerna bateria

pozdrawiam serdecznie

andrzej_aps - Śro Cze 13, 2007 13:31

@marysia
Cieszę się, że udało się skutecznie załatwić Twój problem.

pzdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group