Operatorzy: T-Mobile, Plus GSM, Orange, PLAY - Ruch bez Ery
Gina - Pon Cze 21, 2010 11:11
No 1000 już jest nie do wydzwonienia jak na mnie, chyba, ze ktoś faktycznie ciężko o to walczy na normalne, nawet intensywne użytkowanie, jest to wystarczająca ilość. Wysadzanie większych pakietów ma dla mnie taki sam sens jak doładowania Playowe na 5 zł z rocznym przedłużeniem ważności konta - niby brzmi rewelacyjnie, ale tak naprawdę nie ma totalnie sensu.
ziomiwan - Pon Cze 21, 2010 11:34
Dla Ciebie może nie mieć sensu . Ale są setki, jeśli nie tysiące ludzi dla których ma to sens.
haloxavi - Pią Cze 25, 2010 11:14
Nawet do najbliższych osób dzwoniąc codziennie trudno jest wykorzystać tyle minut. Wiem bo prócz tych 1000 minut za 6 zeta korzystam jeszcze z sieci rodzinnej i tam mam kolejne 2 tysiące minut. Choć czasami bardzo się starałem to i tak nie udawało mi się tego wykorzystać.
ziomiwan - Pią Cze 25, 2010 16:41
No i to jest dobre! Dzwonisz bez ograniczeń, bez martwienia się o to, że może skończą Ci się minuty przed końcem miesiąca.
Piękna sprawa.
haloxavi - Pią Lip 02, 2010 10:36
I co najważniejsze to nie abonament lecz pre-paid Tak-taka, który kosztuje mnie grosze. Kto by się spodziewał jeszcze kilka lat temu, że dojdziemy do czasów, w których ciężko jest wykorzystać te 25 zł miesięcznie. Kiedyś te 25 zł to było kilka złapanych sygnałów ;P
Gina - Wto Sie 10, 2010 18:25
Cóż, wojna prepaidowa, konkurencja, prawa rynku i tak dalej. Walczy się o klienta więc ceny spadają. Firmy się gryzą a my się cieszymy Takie segmenty się akurat bardzo dynamicznie rozwijają. Dlatego zawsze lepszy prepaid niż abonament - siedząc z zamrożonymi stawkami przez 24 miesiące człowiek wiele z tych przemian traci. Wystarczy poobserwować ile stało się z Hotem ostatnio w TT - rozbudowany błyskawicznie.
Merry - Śro Sie 11, 2010 12:22
Pamiętam te czasy, gdy w POPie płaciło się 1,79 zł za minutę, a teraz w Heyah płacę 30zł i rozmawiam za darmo ze wszystkimi w sieci i dzwonię za granicę za 59 groszy. Niewiarygodne, a minęło zaledwie kilka lat.
haloxavi - Pią Sie 13, 2010 08:46
A tak wracając do tematu Ruch znowu coś kombinuje, a ponoć mieli się już dogadać. Teraz zapowiadają, że będą sprzedawać zdrapki PTC do końca sierpnia. Dla mnie to śmieszne - każdy dzień braku zdrapek w kioskach Ruchu to tysiące utraconych klientów, którzy i tak będą kupować gdzieś indziej. Ja i tak doładowuję Tak-taka ze strony ERY, znacznie bardziej się opłaca.
harnas - Pią Sie 13, 2010 16:37
Na razie co jakiś czas przedłużają istniejącą umowę, ale ostatecznego porozumienia jeszcze nie ma. Istnieją bardziej korzystne kanały doładowań, nawet zasilając TT i Heyah z abonamentu dostaje się dodatkowe minuty/smsy do wykorzystania... Niewiele, ale zawsze i lepszy rydz niż przez Ruch- nic Ale sprawa strasznie się ślimaczy.
Gina - Wto Sie 17, 2010 23:18
Kupony muszą być i koniec. Wiele osób takie kupuje bo tylko tak umie, a i mi zdarza się nie mieć dostępu do internetu, takie życie. Nie wspominając już o wyjazdach. Gdyby każdy był w stanie to ładowałby online z bonusem 10%-wym, ale jak widac nie każdy ma techniczną możliwość, niech więc postarają się dogadac widać Era walczy.
ziomiwan - Śro Sie 18, 2010 15:54
Ale faktem jest, że coraz więcej innych saloników prasowych, sklepów, super i hipermarketów ma doładowania więc Ruch teraz może więcej stracić, bo niemal na każdym kroku mamy alternatywę dla nich, a jak raz, drugi zobaczy ktoś, że w kiosku Ruchu nie można kupić doładowania to już nigdy tam nie zajdzie po kartę.
Proste, ale widać Ruch zrobił się zbyt pazerny, a przez to może teraz stracić.
haloxavi - Pią Sie 20, 2010 10:03
Ruch może na tym tylko stracić. Kolejne przepychanki z Erą odbierają im tysiące klientów. Doładowania można kupić dosłownie wszędzie - kto ładuje sensownie, robi to przez internet, inni metodą tradycyjną. Ciekawy jestem kim jest człowiek, który odpowiada za te decyzje. Nie trzeba być wielkim strategiem, by wiedzieć, że Ruch może na tym tylko i wyłącznie stracić!
Gina - Pon Sie 23, 2010 08:44
Faktycznie, w zasadzie w co drugim sklepie można dostać kupony. Jesli jeszcze coraz więcej osób dowie się o możliwości doładowania online i proficie z niego płynącym to ludzie przestaną łazić po kioskach. Ja też przestałabym chodzic do ruchu zamiast ogarniać i orientować się czy moze już łaskawie doszli do konsensusu.
haloxavi - Pią Sie 27, 2010 11:46
Co drugim? Chyba tylko w sklepach z odzieżą nie ma jeszcze kuponów W ciągu kilku lat doładowania online pewnie zdominują wszystkie inne. Wszystkie opy dają jakieś bonusy - Era 10%, Orange 5%, Play 10%
Gina - Nie Sie 29, 2010 10:17
Co z tego? Zdominowac zdominują może, ale kupony muszą być i tyle. To jest podstawowa forma doładowań. Kupon można zabrać ze sobą wszędzie i wyciągnąć keidy chcesz. Nie róbmy już z siebie takich swiatowców, nie kazdy ma 24h na dobę dostęp od neta. Nie zapominajmy o niezinternetywozwanym pokoleniu starszym. Jakkolwiek, ta walka o Ruch już przestaje być zabawna. Nie wiem czy zamiast użerać się z właścicielem Era nie powinna dać sobie spokoju już. Dostępność kuponów i tak będzie wystarczająca.
|
|
|