Nokia, Lumia - [E50] Naprawa ponad 4 tygodnie
Xander99 - Śro Wrz 10, 2008 16:32 Temat postu: [E50] Naprawa ponad 4 tygodnie Witam,
Oddałem 3 miesięczny telefon do naprawy. Od momentu zostawienia telefonu w salonie Vobis Mobile (gdzie go kupiłem) minęło już 28 dni kalendarzowych. Po 14 dniach dostałem listem poleconym lakoniczną informację, że naprawa się przedłuży. Kilka razy byłem w salonie Vobis Mobile z zapytaniem czy telefon jest już gotowy do odbioru lecz nikt nie potrafił udzielić mi konkretnej informacji.
Czy mam prawo żądać nowego telefonu ?
Czy mogę złożyć skargę do UOKiK ?
Jeśli tak to na Nokia Poland czy Vobis Mobile ?
Co mam zrobić ? Proszę o pomoc...
Pozdrawiam
darkgee - Śro Wrz 10, 2008 20:47
Możesz zarządzać wymiany na nowy, albo zwrót pieniędzy. Najlepiej będzie jak sprawdzisz co mówi o takich przypadkach gwarancja telefonu.
ziomiwan - Czw Wrz 11, 2008 00:26
Druga część wypowiedzi darkgee, chyba jest najbardziej odpowiednia. Najpierw sprawdź co mówi na ten temat gwarancja udzielona na ten telefon i będzie wszystko jasne.
Pozdrawiam
Xander99 - Czw Wrz 11, 2008 12:07
Wysłałem pytanie do serwisu co z moim telefonem i uzyskałem odpowiedź:
Uprzejmie informuję, iż przedmiotowy telefon na moment obecny znajduje się w trakcie naprawy interfejsu użytkownika. Po naprawie zostanie przekazany na testy sprawdzające poprawność jego działania, po czym niezwłocznie zostanie odesłany.
A gwarancje zabrali razem z telefonem...
MaciaSS - Pon Wrz 15, 2008 11:10
Witam serdecznie,
Zadzwoń tam lub zrób zadymę w Vobisie, że nie wywiązują się z gwarantowanego terminu naprawy i że żądasz zwrotu gotówki. Poprostu nie chcesz już tego telefonu..ma Ci służyć do pracy, a nie leżeć bezmyślnie w serwisie i czekać Bóg wie na co..nic się nie czaj..ostro, krótko i za mordę..
Pozdrawiam
ziomiwan - Pon Wrz 15, 2008 17:39
Dokładnie. Zrób jak doradza Ci MaciaSS,
Pozdrawiam
niedobradzidzia - Pią Wrz 26, 2008 15:39
Xander99, i co w końcu zadziałałeś w tej sprawie? Moja siostra kupiła telefon i okazał się felerny. Naprawa się ciągnęła i tata poszedł do Media Markt. Chciał zwrotu kasy, opierali się, ale on powiedział im wprost, że to " nie dla idiotów" i zagroził, że się tym zajmie inaczej (policjant). Chyba się wystraszyli i sprawa została załatwiona. Dostała nowy
|
|
|