GSM, Telefony, Smartfony, Telekomunikacja, Internet - Forum

[stiepaszyn]

witam wszystkich użytowników forum.

Mam pewien problem.W ostatni weekend został mi skradziony telefon.niestety nie był on ubezpieczony a jego wartość to ponad 1500zł(strata dość spora).Telefon byŁ zakupiony w abonamencie okolo miesiaca temu.W telefonie jednak korzystano z innej karty nie abonamentowej lecz ORange PoP wiec nie mam koniecznośći zgłaszania tego w orange, ponieważ z karty SIM na którą był wzięty telefon nadal korzystam.Telefonu niestety jednak nie mam.Juz miałem iśc na poLicje i do orange zgłosić kradzież kiedy to zadzwoniła do mnie pani i powiedziała cyt:"dzień dobry dzwonie z orange czy korzysta pan z telefonu (i tutaj nazwa i model telefonu)".W pierwszej chwili pomyslalem ze dzwoni w sprawie uruchomienia jakiejs dodatkowej uslugi wap lub mms lub jakichkolwiek uslug mulitmedialnych zwiazanych z tym modelem telefonu wiec powiedziałem cyt"niestety telefon został mi skradziony kilka dni temu".Wiec pani grzecznie podziekowala za rozmowe i sie rozłączyła.Jednak na drugi dzień wpadł mi do głowy pomysł aby zadzwonić jeszcze raz i spróbować go ubezpieczyć ponieważ nie została jeszcze nigdzie zgłoszona kradzież.Tak też zrobiłem zacząłem dzwonić tam.Nie było to łatwe jednak jakims cudem udało mi sie nakłonić panią z firmy ubezpieczeniowej orange że wyśle mi aplikacje do ubezpieczenia i prawdopodobnie uda mi się go ubezpieczyć.(czekam na papiery do 2 tygodni aby zapoznać się z ofertą ubezpieczeniową)

Mam odnośnie tego kilka pytań.Czy wie ktoś z Państwa jak wygląda procedura ubezpieczeniowa telefonu.Czy muszę udać się do jakiegoś punktu i okazać telefon aby go ubezpieczyć?Czy wszystko odbywa sie drogą telefoniczną / listowną?bo jeżeli musiałbym go gdzies pokazać.To lepiej będzie jak od razu pójde i zgłoszę to na policje i w orange ...może kiedyś go odnajdą (znam kilka takich przypadków)?

Moje drugie pytanie brzmi jak sie sprawdzają te ubezpiecznia w sieci oRange czy miał ktoś juz z tym styczność?Czytałem gdzieś na jakimś forum że odzyskanie telefonu nie jest łatwe, że wszystko często sie przeciąga i nie ma pewnośći że nie dostaniemy informacji odmownej mimo tego że wszystko będzie zgłoszone na policji i w salonach orange.Wiem że w wielkiej brytanii nie ma z tym problemów ale wiadomo jak często takie sprawy wyglądają w Polsce.Chodzi mi o to czy warto iść w zaparte i próbować odzyskać telefon czy odpuścić i zgłosić zaginiecie telefonu bez uprzedniego ubezpieczenia.

Pytanie 3.do osób które mają z tym styczność bądź wiedzą jak to dziala.Chodzi mi dokładnie o to czy jeżeli wyrażam zgode na to ubezpieczenie to czy musze podpisac umowe na dłuższy okres czasu np na rok czy 2 lata.Czy np do każdego rachunku przychodzi dodatkowa opłata za ubezp. telefonu(np dla mojego 21zł) ale gdy najdzie mnie ochota zrezygnować z usługi po np 4 miesiącach to jest taka możliwość ?

Wiem że to pytanie dość oficjalne i odważne jednak w zaistniałej sytuacji tonący brzytwy sie chwyta.Mam nadzieje, że chociaż niektórzy mnie zrozumieją.Nie łamę prawa telefon został mi naprawde skradziony jednak nie wiedziałem że można ubezpieczać telefon od kradzieży.Nikt mi o tym nie powiedział przy zakupie.doipero po ponad miesiacu od zakupu.Telefon napewno bym ubezpieczył bo jestem osobą która ma skłonnośći do gubienia rzeczy (roztrzepanie).Jeżeli jest taka możliwość i szansa na odzyskanie chociaz czesci kwoty za telefon bądź nawet gorszego aparatu to chętnie bym skorzystał.Pytanie tylko czy warto sie w to bawić i czy jest szansa(chodzi o to czy te ubezpieczalnie i te ubezpieczenia są naprawde wiarygodne)

Proszę o konkretne odpowiedzi bez moralnych pouczeń osób które wyznają zasade Nie łamę prawa pod żadnym pozorem.Zdaje sobie sprawe i jestem świadom tego co robie.Nikogo nie zabijam nikogo nie okradam.Chce poprostu odzyskać chodź odrobinę uśmiechu na twarzy po tej cholernej kradzieży.Powatrzam nikt mnie wcześniej nie poinformował o takiej możliwości ubezpieczenia.Z pewnością bym to wykupił...

Pozdrawiam czekam konkretne odpowiedzi...

[pamper]

Niech sie wypowei jakis prawnik, ale watpie zeby mozna bylo ubezpieczyc cos czego juz nie masz. Mozesz isc na policje i zalokowac po IMEI, to chociaz zlapia kogos kto go uzywa.

[ziomiwan]

Ja bym nie ryzykował bo możesz mieć niezłe problemy jeśli dojdą że ich oszukałeś, nie mówię tego jako jakiegoś rodzaju udawania człeka nie łamiącego prawa ale tu niema co ryzykować.
Zgłoś to operatorowi i policji. Przynajmniej nie pocieszy się ten ktoś telefonem.
A i może namierzą go?
A jeśli chcesz to właśnie spytaj na jakimś forum prawników o to.

[stiepaszyn]

już wysłali mi papiery od ubezpieczenia.Wystarczy że je odeśle.Z tego co się dowiedziałem od kolezanki która ubezpieczała telefon to nie trzeba pokazywać im telefonu.Więc wygląda na to, że ten numer przejdzie.Kwestia tylko czy warto ?Od kradzieży mineło już kilka dni... czy warto czekać...

[ziomiwan]

Myślisz że nie wyda im się dziwne to że zgłosiłeś kradzież zaraz po tym jak Ci go ubezpieczyli??

[stiepaszyn]

mam zamiar zgłosić za jakis miesiac moze nawet 2...nie spieszy mi sie ważne zeby odzyskac klops

[Mario1977]

Może i Ci ten numer przejdzie, jednak wiedź że jest to zwykle wyłudzenie odszkodowania, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat ośmiu, wiec nie wiem czy opłaca Ci się ryzykować za 1500 zł.Nie możesz ubezpieczać czegoś czego nie masz.

[ziomiwan]

Mario1977- nie odkopuj starych tematów.